Ostatnia lekcja ,usłyszałam dzwonek ,ustałam przed drzwiami do sali i czekałam na nauczycielkę ,tak jak pozostała część klasy. Czekaliśmy zrezygnowani ,nauczycielka dość długo nie przychodziła ,więc wzięliśmy nasze plecaki i udaliśmy się w stronę schodów.
- Hallo ,a dokąt wy się wybieracie? - powiedziała pani od Geografi otwierając kluczem drzwi.
Wszyscy się odwróciliśmy i weszliśmy do pomieszczenia ,położyliśmy plecaki na ławcę i wypakowaliśmy się ,nie zdąrzyłam nawet swobodnie usiąść ,a ona wyskoczyła nam z niezapowiedzianą kartkówką.
Zrobiłam duże oczy ,przecież ja w ogóle nic się nie nauczyłam! jak dostanę jedynkę to moi rodzice mnie zabiją ,pomyślałam. Nauczycielka rozdała wszystkim kartki z wydrukiem ,a ja patrząc się jak głupia w tą kartkę liczyłam na cód ,że sama się wypełni. Kątem oka spojrzałam się w lewą ,a potem w prawą stronę ,wszyscy pisali ,tylko ja taki gamoń i nic nie umiem i jak zwykle będzie kolejna jedynka do kolekcji. Zerknęłam na zegar ,zostało jeszcze pięć minut do końca lekcji ,wytrzymam.. nauczycielka podchodząc do każdego ucznia po kolei zaczęła zbierać sprawdzian ,zatrzymując się przy mnie.
- A ty jak zwykle nic nie napisałaś? - zapytała ,nic nie odpowiedziałam ,niezreczną ciszę przerwał dzwonek który oznajmił nam ,że jest koniec lekcji. Wzięłam plecak na ramię i wybiegłam z sali ,udając się do szatni po swoją kurtkę. Była duża kolejka ,wszyscy się przepychali wzajemnie
,w końcu nadeszła moja kolej ,dałam szatniarce numerek i wzięłam kurtkę ubrałam ją i wyszłam z budynku. Wiatr władał moimi włosami na różne strony ,zasłaniając moje oczy ,w sumie to nie spieszyłam się w tedy do domu ,spędzałam tam jak najmniej czasu ,nie miałam ochoty patrzeć na to jak moi rodzice palą ,piją i wyrzywają się na mnie. Poszłam przejść się nad Wisłę ,tam jest tak cicho ,a szum wody zaspokajał moje myśli ,chodziłam trochę tu i tam ,rozbolały mnie nogi ,usiadłam na kamieniu i wpatrywałam się w płynącą ku prądowi wodę. Zaczęło się robić późno ,zerknęłam na zegarek który miałam na ręku ,to już 18 ,wstałam i szybkimi dużymi krokami pospieszyłam do domu. Byłam przed klatką.. znowu ,znowu słyszę kłócących się rodziców ,przekręciłam klucz i weszłam do środka ,powoli otworzyłam drzwi i pocichu zdjęłam swoje buty i kurtkę ,potem weszłam do swojego pokoju by odrobić lekcje. Ciężko było mi się skupić gdy za rogiem słyszałam kłócących się rodziców ,którzy wyzywali się od najgorszych. W końcu nerwy mi puściły....
- Zamknijcie się w końcu! - krzyknęłam ,mogłam się powstrzymać z wszelkimi komentarzami ,bo wkurzyłam ojca ,wszedł do mojego pokoju ,zdjął pas i z całych sił uderzył mnie nim w twarz ,zaczęłam płakać krzyczeć.
- Nie bij ,proszę - ale to w ogóle nie skutkowało.
On nie rozumiał tego ,że ja cierpię ,że mnie to boli. Dlaczego ja nie mogę mieć normalnej ,szczęśliwej rodziny ,tak jak niektórzy?.. skuliłam się ,po kilku takich mocnych uderzeń przestał i wyszedł z pokoju. Otarłam swoje łzy i o własnych siłach wzięłam buty i po cichu wyszłam z domu ,buty ubrałam przed klatką. Było w tedy bardzo zimno ,śnieg padał ,a ja zapomniałam wziąć kurtki ,postanowiłam pójść do mojego najlepszego przyjaciela Niall'a ,on jako jedyny mnie wspierał. Byłam już na miejscu ,daleko do niego nie miałam ,on mieszkał kilka bloków dalej ode mnie ,byliśmy i nadal jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Lekko się wachałam pomiędzy tym czy zapukać do niego czy nie? jednak zdecydowałam się zapukać ,otworzył drzwi.
- Jezu Elly ! - powiedział wystraszony ,a z moich oczu zaczęły spływać łzy ,przytulił mnie ,w tedy tego potrzebowałam ,wsparcia ,pomocy oraz zrozumienia.
Life is brutal
niedziela, 21 kwietnia 2013
Bohaterowie
Elly James ,16 lat. Córka alkoholiczki i alkoholika. Jej życie jest ciężkie ,ale stara się iść na przód i nie poddawać się. Jej najlepszym przyjacielem jest Niall który pomaga jej znosić szarą rzeczywistość.
Niall Horan ,19 lat. Wrażliwy ,utalentowany chłopak ,z pięknym głosem. Jest on najlepszym przyjacielem Elly.
Ojciec Elly ,nie przejmuję się córką. Twierdzi ,że to jej życie i jej sprawa ,co z nim zrobi. Całym jego życiem jest alkohol.
Matka Elly ,nie przejmuję się córką. Twierdzi ,że to jej życie i jej sprawa ,co z nim zrobi. Całym jej życiem jest alkohol.
Niall Horan ,19 lat. Wrażliwy ,utalentowany chłopak ,z pięknym głosem. Jest on najlepszym przyjacielem Elly.
Ojciec Elly ,nie przejmuję się córką. Twierdzi ,że to jej życie i jej sprawa ,co z nim zrobi. Całym jego życiem jest alkohol.
Matka Elly ,nie przejmuję się córką. Twierdzi ,że to jej życie i jej sprawa ,co z nim zrobi. Całym jej życiem jest alkohol.
Subskrybuj:
Posty (Atom)